Letnie Przesilenie, Summer Solstice... Litha


Aidan Kelly na zawsze zapisze się na kartach historii Wicca, jako ten, który wprowadził zamieszanie w kole roku.

Dzięki niemu, lub też "przez" niego, mamy obecnie królujące nazwy: Ostara, Litha czy Mabon.
Aidan wspomina, że kiedy miał 13 lat przeczytał książkę o zajączku, który na raz chciał przeżyć wszystkie święta z roku, aby "mieć je z głowy", jednak Aidan nie znał żadnych z opisanych świąt, stąd zrodziło się zafascynowanie różnorodnością świąt w religiach i jak sam mówił – "święta koła roku, różnych religii odzwierciedlają najlepiej jej naturę [religii]".

Pierwszy szkic swojego dzieła napisał w 1970 roku, wtedy jeszcze pracując dla pewnego wydawnictwa był zbyt mało znaną postacią, a temat książki zbyt nietypowy aby można ją było wydać. Dopiero dwadzieścia lat później, zapłacono mu za wydanie, już wtedy dużo bogatszej wersji: "Religious Holidays and Calendars: An Encyclopedic Handbook" (Omnigraphics, 1993), tam pojawiły się opisy zarówno tych bardzo znanych religii i ich świąt jak i mniejszych pogańskich, jak Wicca.

Jeszcze w 1974 składając pogańskie Koło Roku, zwracał uwagę, że na cztery główne święta przewidziane były piękne Gaelickie nazwy, jednakże drażniło jego poczucie estetyki, że takie święta jak Letnie Przesilenie czy też Równonoc Jesienna nie mają tak pięknych nazw, postanowił więc je uzupełnić.




Jeśli interesuje was jego pełne wytłumaczenie dla wyboru dodatkowych nazw i na jakiej podstawie, odsyłam do artykułu z patheosu: https://www.patheos.com/blogs/aidankelly/2017/05/naming-ostara-litha-mabon/

Dlaczego Wiccanie tradycyjni i inni poganie tak odcinają się od tych nazw? Ponieważ tłumaczenia są trochę jak opowieści Margaret Murray – jest w tym wiele prawd, które posklejane są nadzieją i ułudą prawdziwości. Podchwyciły to różne fora, osoby piszące blogi etc etc. W świat poniosły się nazwy bardzo chwytliwe i "magicznie brzmiące", kogo obchodzi Równonoc Jesienna – MABON! To dopiero brzmi pogańsko, Gdzie związek Boga Mabona nie ma nic wspólnego z tym czasem mimo tego, co można spotkać w wielu publikacjach jak również, że " Celtowie czcili Boga Mabon w ten dzień".

Jaki jest mój osobisty stosunek do tego? Nie wiem... z jednej strony uczono mnie, że są to nazwy niewłaściwe, wiem dokładnie dlaczego i jak. Z drugiej strony natomiast minęło tyle lat od czasu wprowadzenia nazw w obieg, że stały się niezwykle unikatowe. Zbiorowy group mind ziemi, działa na tyle, że jeśli ktoś jest świadomy ich pochodzenia i nie będzie tworzyć "dopasowań" do samego święta, tylko będzie przyjęte, że to sztuczne nazwy wywodzące się od Aidana Kelly'ego to nie widzę w tym takiego problemu.

Pamiętajcie jednak, że ilu wiccan, tyle opinii, spróbujcie zapytać innego "jakie ma plany na Mabon?" , potraktujcie to jako wyzwanie :D

------------

Cały powyższy tekst to fragment z rozpiski do rytuału na sabat Letniego Przesilenia, który każdy z posiadających nasz Magiczny Box otrzymał.

Chciałam umieścić na to święto odrębny tekst, jednak zgodziłam się z edytorem, że za bardzo zahaczamy jego treścią o Lammas, dlatego też ukaże się pomiędzy tymi świętami, z naciskiem na Lammas właśnie.

Jeśli będziecie chcieli zakupić taki Box dla siebie przy okazji kolejnego święta, na pewno taka wiadomość ukaże się na naszych social media.

Upojnego Summer Solstice!!!

V.










Copyright © Witchy Stuff - behind the veil , Blogger